Książka, która przeraża

Alfabet mitów menedżerskich to książka, która może przerazić w dobrym tego słowa znaczeniu. Przerazić i zmusić do refleksji.
Regularnie uczestniczę w szkoleniach tak, aby podnosić moje kompetencje i stawać się coraz lepszym. Nierzadko także je prowadzę - skoro coś jest fajne i działa - warto to przekazać innym.
Wiedza, którą prezentuje ta książka obala sporą ilość "przekazów", które otrzymałem podczas nauki, ale także które dalej rozpowszechniałem. Nie znaczy to oczywiście, że one nie działają. Mogą działać, mogą nie działać - skoro tezy oparte są na wątłych podstawach.
Serdecznie polecam te lekturę menedżerom, trenerom, coachom oraz wszelkim zainteresowanym rozwojem samego siebie i organizacji.

A jak pracodawca nie chce...?


Ania napisała: bardzo zainteresował mnie temat szkoleń, jednak mój pracodawca jest dosyć sceptyczny do pomysłu, żeby wysyłać na takowe swoich pracowników, prawdopodobnie z tego samego powodu co Pański rozmówca. Jak mogę przekonać szefa, że szkolenia menedżerskie to dobra inwestycja w ludzi i firmę?
Zmierzmy się z tym zagadnieniem.

Pierwsze kroki "nowego" menedżera cz. IX (koszt utraty klienta)

- Szefie przyjrzałem się fluktuacji naszych klientów. Z danych wyszło mi, że w zeszłym roku straciliśmy 5% odbiorców. Czy to dużo?
- To dużo i mało zarazem. Zobacz...

Festiwal Rozwoju Człowieka Olsztyn 2017

Staraniem grupy niezwykłych ludzi, w Olsztynie odbył się Festiwal Rozwoju Człowieka. Miałem zaszczyt w jego ramach poprowadzić warsztat.
Dziękuję!


Coaching to wymysł naszych czasów...


Coaching stał się jedną z najpopularniejszych metod rozwoju osobistego (life-coaching), jak i biznesowego (business-coaching). Od wielu znajomych słyszę, iż są coachem w pracy, iż pracują z coachem. Niektórzy menadżerowie mienia się coachami, zaś na rynku oferowane są coraz dziwniejsze szkolenia pod groźnie brzmiącymi tytułami typu "coaching w sprzedaży". Można byłoby odnieść wrażenie, że coaching to wymysł naszych czasów.
Czy aby na pewno?

Pierwsze kroki "nowego" menedżera cz. VIII (przedstawiciele handlowi)

- Szefie, nasza praca polega na ciągłych kontaktach z przedstawicielami handlowymi, także sami ich mamy, ale...
- Ale co - zapytał szef.
- Mam wrażenie, że wielu z nich to po prostu ściemniacze.
- Masz dobre wrażenie.

Samoocena handlowca

Przychodzi moment, kiedy trzeba dokonać bilansu. Często dzieje się tak na początku zatrudnienia. Warto jednak regularnie, w stałych odstępach czasowych - dokonać samooceny. Ta zaproponowana dotyczy handlowca. Niemniej warto, aby każdy - niezależnie od wykonywanej pracy i zajmowanego stanowiska - stworzył sobie formularz z pytaniami tak, aby dokonywać swoistego monitoringu samego siebie.
Zapraszam!

Pierwsze kroki "nowego" menedżera cz. VII (jak klient ocenia wartość)

W jednym z poprzednich postów poruszyłem temat wartości klienta w czasie (kliknij) - w tym zaś spojrzymy z drugiej strony. Zatem w jaki sposób klient ocenia wartość.
Zapraszam do lektury.

Pierwsze kroki "nowego" menedżera cz. VI (marża i narzut)

- Szefie chciałbym zarobić na tym produkcje 20% - powiedział młody menedżer.
- Jaka zatem powinna być cena produktu dla klienta skoro kupiłeś go za 100 zł? - zapytał szef.
- 120 zł.
- To wtedy zarobisz 16,6%.
- No własnie, coś mi nie idzie z tymi rachunkami.
Pomocy!

Pierwsze kroki "nowego" menedżera cz. V (czy każdy klient jest tak samo ważny)

Młody menedżer korzystając z firmowego systemu CRMu zaczął analizować klientów. Interesowały go obroty (sprzedaż), które klienci generują. Zainteresował się także kosztami ich obsługi. Podczas kolejnego spotkania zadał pytanie szefowi:
- czy wszyscy klienci są ważni?
Szef, zadowolony z pytania, odpowiedział:
- wszyscy klienci są ważni, ale niektórzy są ważniejsi.
Młody menedżer poczuł się skonfundowany...

Pierwsze kroki "nowego" menedżera cz. IV (ewolucja najstarszego zawodu świata)

Szef spotkał się na cotygodniowym spotkaniu z młodym menedżerem. Dziś zacznę od dowcipu powiedział:
Polityk, architekt i sprzedawca sprzeczali się o to, czyj zawód ma najdłuższy rodowód.
- Bóg stworzył Ewę z żebra Adama, co niewątpliwie jest zajęciem chirurga – powiedział chirurg.
- Ale przedtem, Bóg stworzył ład z chaosu, a to jest już zajęciem dla architekta – odpowiedział architekt.
- Hola, panowie – zakrzyknął polityk – a jak wam się zdaje, kto na początku stworzył chaos?
Po czym oczekująco popatrzyli na sprzedawcę, który uśmiechnął się i powiedział:
- A komu, według was, udało się przekonać Boga, że cały interes stworzenia świata jest wart zachodu?

Pierwsze kroki "nowego" menedżera cz. III (kto jest najważniejszy w firmie)

Szef spotkał się ze swoimi menedżerami. Podczas spotkania zadała pytanie:
- Kto jest najważniejszy w naszej firmie?
Młody menedżer wyrwał się z odpowiedzią:
- Ty szefie. Potem nasi klienci. No i w końcu my, pracownicy.
Szef się zafrasował, gdyż uświadomił sobie jak wiele ma jeszcze do nauczenia nowego i wyjaśnił:
- W naszej firmie najważniejsi są pracownicy. Jeśli oni dobrze pracują to klienci powracają. Jeśli klienci powracają to zostawiają u nas swoje pieniądze. Jak oni zostawiają swoje pieniądze to mamy zysk i nasza firma ma coraz większą wartość. A wtedy zadowolony jestem ja.

Pierwsze kroki "nowego" menedżera cz. II (wybór zawsze najlepszy)

Młody menedżer przyszedł na skargę do szefa: jak oni debilnie postępują, nie rozumiem dlaczego tak działają! No właśnie - masz problem ze zrozumieniem motywów działania, zaś po lekturze tego postu będziesz wiedział więcej.
Zapraszam!

Zamknij się!

Jeśli uważasz, że Twoje życie jest do niczego, że nie masz na nic wpływu, że jest w pełni zależne od sił zewnętrznych - koniecznie sięgnij po tę książkę. Larry Winget na swój brutalny sposób wyjaśni Ci, dlaczego się mylisz. Nie ma sensu dalej tracić życia na "jojczenie", gdy można zadziałać i poprawić jego jakość.
Polecam!

Pierwsze kroki "nowego" menedżera cz. I (z kim chcesz pracować)

Czytelnicy mojego bloga kilkukrotnie zwracali się do mnie z podobnie brzmiąca prośba - "masz sporo ciekawych doświadczeń - pomóż tym, którzy dopiero zaczynają karierę menedżerską". Długo zastanawiałem się nad tym i postanowiłem napisać w temacie. Zapraszam :)

Presupozycje - co to takiego?

Poprzedni post poświęciłem pytaniom (czytaj tutaj). Wspomniałem w nim o presupozycjach, czyli pytaniach które zawierają tezę. Narzędzie to, chętnie wykorzystywane, należy do arsenału technik wywierania wpływu. Jak to wygląda w praktyce?
Zapraszam!

Dlaczego warto pytać?

W swojej książce pod tytułem Sukces w relacjach międzyludzkich Alex Barszczewski zachęca do zastanowienia się nad umiejętnością zadawania pytań. Okazuje się, że choć tym narzędziem posługujemy się regularnie dość często sprawia nam ono sporo kłopotów. A przecież już Wolter zachęcał: "sądź człowieka po jego pytaniach, a nie odpowiedziach".

Dlaczego nie jesteś szczęśliwy w pracy?

Temat - rzeka. Kiedy zrobiłem osobiste badania wśród moich znajomych okazało się, że mam szczęście - wyszło pół na pół - połowa z nich jest szczęśliwa, zaś połowa nie z powodu wykonywanej pracy.
Dlaczego?