Zasady XXI wieku

Nasz świat robi się coraz bardziej skomplikowany, zmiany zaś coraz szybsze - dlatego - tak jak przed wiekami - tak i teraz poszukujemy przewodników. Dla mnie niewątpliwie jest P. Coelho, który swoimi książkami wzbogaca
światopogląd - pomaga odnajdywać drogę. Swego czasu opublikował Statut Nowego Millenium, który zamieszczam poniżej.

1. Każdy człowiek jest inny. I powinien robić wszystko, by takim pozostać.
2. Człowiek może wybrać dwie formy działania: akcję i kontemplację. Obie prowadzą do tego samego celu.
3. Człowiek ma dwie właściwości: siłę i talent. Siła pozwala mu iść na spotkanie losu, talent każe mu dzielić się z innymi ludźmi tym, co ma w sobie najlepszego.
4. Człowiekowi został dany ważny przywilej: możliwość wyboru. Kto nie korzysta z tego przywileju, zamienia go w zło i pozwala innym wybierać za siebie.
5. Każdy ma prawo do dwóch darów: trafiania do celu i błądzenia. W drugim przypadku zawsze znajdzie się ktoś mądry, kto sprowadzi nas na właściwą drogę.
6. Każdy człowiek ma własną orientację seksualną i prawo, by bez poczucia winy ją realizować, o ile nie zmusza innych, aby mu w tym towarzyszyli.
7. Każdy ma do wypełnienia swoją osobistą historię, która jest powodem jego pojawienia się na tym świecie. Ta historia objawia się przez radość spełniania własnego zadania. 
Zastrzeżenie: można na jakiś czas porzucić realizowanie swej historii, o ile się o niej nie zapomni i wróci do niej, gdy tylko to będzie możliwe.
8. Każdy mężczyzna ma w sobie element żeński, a każda kobieta element męski. Trzeba wykorzystywać wewnętrzną dyscyplinę z intuicją, a intuicji używać z obiektywizmem.
9. Każdy człowiek powinien posługiwać się dwoma językami: językiem społecznym i językiem znaków. Pierwszy służy do komunikowania się z innymi. Drugi pozwala zrozumieć przesłanie Boga.
10. Każdy ma prawo szukać szczęścia, a przez szczęście rozumiemy to, co przynosi mu zadowolenie, niekoniecznie to, co zadowala innych.
11. Każdy powinien w sobie podtrzymywać święty płomień szaleństwa. I postępować jak osoba normalna.
12. Za poważne naruszenie zasad uważa się następujące zachowania: brak szacunku dla praw drugiego człowieka, poddanie się strachowi, dręczenie siebie poczuciem winy, przekonanie, że nie zasługujemy na dobro lub zło, które nas w życiu spotyka, tchórzostwo. 
Zastrzeżenie pierwsze: kochajmy przyjaciół, lecz nie wchodźmy z nimi w układy. Znaleźli się na lepszej drodze, byśmy mogli wypróbować nasz miecz. Zasługują na szacunek i walkę. 
Zastrzeżenie drugie: Wybierajmy sobie nieprzyjaciół.
13. Wszystkie religie prowadzą do tego samego Boga i wszystkie należy szanować. 
Zastrzeżenie: Człowiek, który decyduje sie na daną religię, wybiera także sposób zbiorowej adoracji i uczestnictwa w misterium. Jednak tylko on jest odpowiedzialny za swoje czyny w życiu i nie może zrzucać na religię odpowiedzialności za podejmowane decyzje.
14. Niniejszym ogłasza się upadek muru między sacrum i profanum. Od tej chwili wszystko staje się sacrum.
15. To, co dzieje się w teraźniejszości, jest formą zadośćuczynienia przeszłości oraz determinuje przyszłość.
16. Unieważnia się wszelkie postanowienia niezgodne z powyższym.

Wzorcowa komunikacja

Ważnym elementem naszego życia, który w dużym stopniu decyduje o sukcesie - jest poprawne, właściwa i efektywna komunikacja. Należy ona oczywiście do umiejętności, a więc

Czy jesteś rzeźbiarzem swojego życia?

Tak naprawdę każdy oczywiście odpowie, iż tak. Ale po głębszym zastanowieniu okazuje się, iż niekoniecznie i nie zawsze żyjemy życiem, którym chcielibyśmy żyć. Dlaczego?


Powodów będzie co niemiara. Jednym z nich jest oddawanie innym kontroli nad naszym życiem. Jak to się dzieje? Otwórz wobec wszystkiego co nas spotyka możemy przyjąć dwie zasadnicze postawy - możemy stanąć po stronie przyczyny bądź też rezultatu.


Jeśli jesteśmy po stronie przyczyny to oznacza, iż zdajemy sobie sprawę z tego, iż to my podejmujemy decyzję i są one manifestacja naszej wolnej woli. Jesteśmy "proaktywni" - podejmując decyzję - bierzemy za nią odpowiedzialność. Wiemy, iż zawsze podejmujemy decyzje słuszną, że zawsze mamy dobre dla nas samych intencję, gdyż nie ma grabi które by grabiły od siebie. Stając po tej stronie pozytywnie odpowiadam na pytania o to, czy chcę wziąć odpowiedzialność za to, co robię, za to co myślę, za to co pokazuję na zewnątrz. Możemy oczywiście popaść w skrajność i dojść do wniosku, że jesteśmy odpowiedzialni za wszystko - także za podstępowanie innych, czy też za całe zło świata. Musimy w tym momencie pamiętać, iż zła pogoda nie jest Twoją winą, korek na drodze także - Ty ponosisz tylko i wyłącznie odpowiedzialność za swoje uczucia względem tego faktu.


Możemy tez przyjąć zgoła odmienną strategię i ustawić się po stronie rezultatu, być inaczej mówiąc reaktywnymi. Co to będzie oznaczać? Że będziemy zrzucać całą winę na innych. Nie będziemy poczuwać się do odpowiedzialności nie tylko za rezultaty, ale także za podejmowane decyzje. To także w skrajnej postaci niedobra postawa.


Jak zatem należy się zachować?
Jak zwykle odpowiedzią jest "złoty środek". Podejmuj decyzje, przyjmij za nie odpowiedzialność, acz pamiętaj - iż nie zawsze masz wpływ na wszystkie czynniki, które decydują o powodzeniu. Czy rzeźbiarz rozpoczynając pracę z nowym klockiem drewna wie, co napotka podczas pracy? Oczywiście, iż nie. Ale rozpoczynając pracę świadomie podejmuje o tym decyzje. Potem - pomimo możliwych przeszkód - będzie dążył do celu. I takiej wytrwałości i konsekwencji życzę Tobie i sobie :-)