Starożytny problem z komunikacją

Okazuje się, iż problemy z komunikacją, a dokładniej z właściwym zrozumieniem komunikatu trapiły także starożytnych. Większość z nas zna mit o Tezeuszu, greckim królewiczu, synu Egeusza - króla Aten. Zapamiętaliśmy go głównie dlatego, iż zgładził Minotaura - tym samym oswobodził swój lud od składania ofiar z ludzi...

Kiedy jednak wyruszał na wyprawę, jego ojciec - Egeusz - przekazał mu dwa żagle - czarny i czerwony. Kolor miał symbolizować porażkę bądź zwycięstwo wyprawy - żagiel w odpowiednim kolorze miał być rozpięty na okręcie, tak aby król znał szybciej wynik wyprawy.
Choć Tezeusz wracał zwycięski - zapomniał o instrukcji ojca, okręt posiadał czarny żagiel, oznaczający porażkę. Egeusz, który wypatrywał wieści - widząc czarny żagiel - rzucił się z rozpaczy do morza, które od jego imienia nazywa się egeiskim.

Mit pokazuje, iż komunikacja nie jest prostym procesem, zaś na ścisły przekaz komunikatu zwracali uwagę już starożytni.

Co zrobić, aby szkolenie nie było tylko wyrzuceniem kasy?

G. Filipowicz, Rozwój organizacji poprzez rozwój efektywności pracowników.
Kraków 2008.
Szkolenie może być udane, albo nie. To, czy można je za udane uznać nie zależy tylko i wyłącznie od tego, czy podobało się uczestnikom, a trener zrealizował cele. Udane szkolenie powinno spełniać kilka warunków, z których najważniejszym jest to, aby pomagało w realizacji celów organizacji, która się na na nie zdecydowała.

Cele, targety, plany... są poważnym niebezpieczeństwem!

Współcześnie menadżerowie sprzedaży uważają wyznaczanie celów jako często jedyny sposób motywowania swoich podwładnych. Mechanizm jest zawsze podobny. Właściciel oczekuje wzrostu w danym roku, co "skutecznie" sygnalizuje radzie nadzorczej. Ta, dostępnymi środkami motywuje zarząd, wyznaczając często abstrakcyjne i nierealne cele. Zarząd, często pozostać na swoich stanowiskach - dodaje coś od siebie i przekazuje cel dyrektorowi sprzedaży. Przeważnie jest to cel powiększony w ten sposób, iż 80%

Dajesz marchewkę - nie działa, tym bardziej użycie kijka, gdyż....

Aby to odpowiedzieć na to pytanie trzeba poznać paradygmaty trzeciej generacji systemów motywacyjnych (Motywacja 3.0). W internecie możemy znaleźć wyniki eksperymentu Karla Dunkner'a. Poddani badaniu mieli za zadane przymocować do drewnianej ściany świecę - mając do dyspozycji pineski oraz zapałki - świecę w ten sposób, aby nie kapał na nią wosk.
Oczywiście zadanie nie wydaje się zbyt trudne, zaś liczy się w nim kreatywne myślenie. Badani zostali podzieleni na dwie grupy - jedna została poinformowana, iż będzie liczony czas, aby ustalić średnią ilość czasu potrzebnego do wykonania zdania; druga grupa miała otrzymać gratyfikację materialną w zależności od szybkości wykonania zadania.

Jabłko niezgody i erystyka

Hans Rottenhammer - Slub Peleus i Tetyda
Działo się to dawno, dawno temu. Na ślubie Peleusa i Tetydy wszyscy bawili się wyśmienicie, tym bardziej, iż towarzystwo było przednie - zaproszeni byli wszyscy bogowie... wszyscy oprócz jednej - bogini niezgody - Eris. Aby się zemścić, pojawiła się skrycie na uczcie i podrzuciła jabłko, na której było napisane "dla najpiękniejszej".
Do tego miana znalazły się trzy boskie pretendentki - Hera, Atena i Afrodyta. Rozgorzał spór, który ostatecznie rozstrzygnął królewicz trojański - Parys.



Auguste Renoir - Sąd Parysa
Nie było to łatwe, gdyż w zamian za jabłko - każda z bogini oferowała wartościowe dary. Hera ofiarowywała wielkie bogactwa, Atena szczęście, piękno i mądrość. Zwyciężyła Afrodyta, która dała miłość pięknej Heleny. Stało się to przyczyną wojny trojańskiej.

Ta piękna legenda pokazuje, iż z małej chmury może spać wielki deszcz - od jabłka się zaczęło, na wielkiej wojnie skończyło.

A wszystkiemu winna jest Eris, od której imienia pochodzi erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporu do korzystnego rozwiązania bez względu na prawdę materialną.