- Szefie, nasza praca polega na ciągłych kontaktach z przedstawicielami handlowymi, także sami ich mamy, ale...
- Ale co - zapytał szef.
- Mam wrażenie, że wielu z nich to po prostu ściemniacze.
- Masz dobre wrażenie.
W swojej pracy spotykam się trzema głównymi typami przedstawicieli:
- fachowiec - to handlowiec nie tylko posiadający przygotowanie merytoryczne i odpowiednie umiejętności, ale także rozumiejący, że w sprzedaży najważniejsze jest budowanie wartościowych relacji międzyludzkich. Gdyby tak nie było, nie byłby potrzebny. Gdyby organizacja nie potrzebowała swojego człowieka klienta - nie tworzyłaby takiego stanowiska. Przeważnie fachowiec jest entuzjastą swojej pracy, często jest bardzo pracowity. Fachowiec często jest zaprzyjaźniony ze swoimi partnerami biznesowymi, po prostu lubią razem spędzać czas, także prywatnie.
- partacz - partaczem przeważnie są handlowcy z dłuższym stażem, rutyniarze. Osoby wykonujące swoja prace mechanicznie, tacy, którzy "zęby zjedli" w temacie. Przeważnie zaszczytny tytuł partacza dotyczy tych handlowców, którzy pracują wiele lat w tej samej organizacji. Osiągnęli w niej wszystko, poznali jeszcze więcej - są w niej siłą rozpędu. Klienta zaczynają z czasem traktować jako zło konieczne.
- oszust - to patologiczna wersja przedstawiciela handlowego. Nie tylko oszukuje swoich klientów, ale także organizację, w której pracuje. Przeważnie narcyz. Takowy handlowiec wyrządza wiele szkody swojej organizacji, przeważnie jeszcze przez długi czas po jego odejściu trzeba odbudowywać relacje.
Niestety pośród tej braci znajdują się także partacze, którym się już nie chce oraz oszuści, którzy z premedytacją działają na szkodę swojej organizacji oraz klienta. Tych należy wyeliminować z jakichkolwiek relacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz