Koniec roku to tradycyjny czas podsumowań, tego co się wydarzyło. To także czas snucia planów na przyszłość.
A więc po kolei.
Choć nie był łatwy (ale dawno takiego nie było), to był to jednak dobry rok. Dużo się w nim działo rzeczy, niezależnie od oceny czy dobrych czy złych. Na pewno mogę go ocenić na wielu płaszczyznach.
Zawodowo: zmieniłem pracę. Zakończyłem pracę w ciekawym projekcie (Trening dobrze ustawiony), którego celem była aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych. Poznałem, co to znaczy pomimo wiatru silnie wiejącego w oczy, walczyć o siebie, o marzenia, o przeżycie. Podjąłem się natomiast nowego wyzwania biznesowego i pracy w organizacji z branży nowych technologii. Praca zapewnia m wyzwania oraz rozwój. Poznałem także fajnych ludzi.
Zdrowotnie: udało się przeżyć, a więc to już jest sukces. Udało się ustabilizować to, co wymagało tego. Aby w przyszłym roku było tylko lepiej i lepiej. A co najmniej nie gorzej - to nie będzie źle. Dziękuję przy tym moim lekarzom za opiekę.
Relacji międzyludzkich: wszyscy, którzy mnie znają to wiedzą jak ważna jest dla mnie ta płaszczyzna. Było łatwo, bo ciężko wybaczyć niegodziwości, które ktoś świadomie popełnia i nie potrafi się do nich przyznać, ale nie warto też trzymać urazów w sercu. Bo tylko ranią więcej. Uwierzyłem jeszcze bardziej, iż wszyscy ludzie w moim życiu pojawiają się po coś. Od każdego z nich mogę się czegoś nauczyć, choćby była to bolesna nauka. Ale, co ważne - należy się uczyć i wyciągać wnioski - tym samym nie dawać ponownego powodu do zranienia.
Finansowo: zawsze mogłoby być lepiej :)
Rozwoju osobistego: to był na pewno rok poszukiwania siebie i nie był to rok ostatni w tych poszukiwaniach. Ukończyłem jednak bardzo ciekawe szkolenie z dwupunktu (piszę o tym trochę szerzej na swojej stronie), a także rozpocząłem kolejne studia podyplomowe, aby odświeżyć posiadaną wiedzę. Niemniej poszukuję dalej swojej życiowej drogi.
No a teraz życzenia. Dla wszystkich - tych bliskich i tych dalekich. Tym, którzy są przyjaciółmi prawdziwymi, ale i tym którzy tylko na pustych deklaracjach pozostają. Wszystkim znajomym i nieznajomym życzę...
szczęśliwego Nowego 2015 Roku - aby był zdecydowanie lepszy niż jego poprzednik, abyście żyli w spokoju, wszelakim dostatku i szczęściu, zaś jeśli pojawią się jakiekolwiek troski - aby szybko mijały, byście spełniali swoje marzenia i realizowali cele, no i aby spełniło Wam się to, czego sami sobie życzycie!
Wszystkiego dobrego!
Bardzo miło czyta się Twoje życzenia, są po prostu od serca :)
OdpowiedzUsuńA życzę Tobie zdrowia, małych codziennych radości, które składają się w duże szczęście i dalszego rozwoju i zadowolenia z całego życia :)