Employer branding - jakie błędy popełniają pracodawcy podczas rekrutacji?

Jak Cię widzą, tak Cię piszą - tą zasadą kierują się firmy także w stosunku do rekrutowanych pracowników. Oczywistością się wydają,iż tak jak kandydat chce się "dobrze sprzedać" pracodawcy, także pracodawca będzie kreował swój wizerunek, tak aby złapać najlepszych pracowników.

Niestety sporo organizacji wyznaje w praktyce zasadę jednego z liderów biznesu - "mądrość obiecać, głupota dać". I chyba jest to jeden z najbardziej powszechnych błędów - podczas zatrudniania są składane obietnice, które nie zostaną dotrzymane, pomimo spełnienia warunków ze strony pracownika. Przykładem niech będzie firma z branży dystrybucji materiałów budowlanych, której właściciel umówił się z członkami zarządu na premię roczną, która miała stanowić pewien określony procent wypracowanego zysku rocznego - zysk został osiągnięty, ale właściciel premii nie wypłacił.

Często - szczególnie w ostatnim "kryzysowym" czasie organizacje przeprowadzają rekrutacje na wolne stanowiska z pominięciem rekrutacji wewnętrznej. Miast szukać specjalistów najpierw we własnej organizacji poszukują na zewnątrz. Jeśli stanowisko wiąże się z awansem aktualni pracownicy czują się niedocenieni. Także osoba wchodząca do organizacji może mieć trudności w uzyskaniu ich pomocy.

Na uwagę zasługuję także błąd polegający na braku wprowadzenia danego kandydata w pracę. Jakże często prowadzący rekrutację uznają ja za zakończoną po podpisaniu umowy o pracę. Rzucenie na głęboką wodę przeważnie nie jest korzystnym rozwiązaniem, a nowy pracowni pozostawiony sam sobie, bez wsparcia - często rezygnuje z pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz